czwartek, 26 listopada 2015

Spółka - pierwsza działalność gospodarcza

Spółka cywilna jaką założyłem z moim znajomym, miała być naszym zabezpieczeniem na przyszłość. Kolega pracował na etacie w upadającej firmie, więc też szukał zajęcia.
Był to i jest bardzo uczciwy i dokładny człowiek.
Przedmiotem naszej działalności był handel workowaną korą sosnową służącą do obsypywania drzew iglastych.
Projekt graficzny na logo oraz rysunek na worki wykonałem w programie world ... jak na takie wykonanie był bardzo fajny.
Zakupiliśmy pierwszy fax, wynajęliśmy pokój i zaczęliśmy podbój świata.
Za pierwsze zarobione pieniądze kupiliśmy nawet samochód ciężarowy.
Przeszedłem na własny ZUS.
Koszty ZUSu w Polsce są makabryczne a ZUS stanowi państwo w państwie. Nie masz co liczyć na wyrozumiałość albo dogadanie się. To bezwzględna łupieżcza firma. Mogą umorzyć składki dla kopalń lub hut ale nie dla małego przedsiębiorcy. ZUS bardzo często zostaje pomijany w naszych kalkulacjach dotyczących biznesu, ale o tym później.
Firma zarabiała w zasadzie na koszty, profity były minimalne.
Po pierwsze nie mieliśmy kapitału aby zainwestować w maszyny czy urządzenia, wszystko robiliśmy ręcznie, a towar jaki kupowaliśmy był najwyższej jakości, nie chcieliśmy oszukiwać.
W związku z powyższym kupowaliśmy korę na dużą sumę, dochodziły koszty transportu, a sprzedawaliśmy z minimalną marżą. Odliczając worki, pracę ludzi i transport, zostawało nam na ZUS i jakieś minimalne wypłaty.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz